Aktualności
Powstała Polska Izba Odszkodowań
W Warszawie powstała, przy udziale ponad 100 podmiotów, Polska Izba Odszkodowań. Inicjatorką, a obecnie prezesem Izby, była Beata Karwacka, prezes Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym.
więcej...
Przez odszkodowania za stratę moralną wzrosną stawki?
Do tej pory, jak zauważa Jacek Kondracki, adwokat, rodzina tragicznie zmarłego mogła liczyć tylko na zwrot kosztów pogrzebu, alimenty czy rentę. Kiedy zacznie obowiązywać nowela k.c. sytuacja ta diametralnie się zmieni.
więcej ...
Odszkodowanie w razie śmierci osoby bliskiej - renta
Uprawnionymi do renty z art. 446 § 2 zd. 1 k.c. mogą być również rodzice lub dalsi wstępni zmarłego, jeżeli ciążył na nim wobec nich obowiązek alimentacyjny.
więcej...
Powstała Polska Izba Odszkodowań
W Warszawie powstała, przy udziale ponad 100 podmiotów, Polska Izba Odszkodowań. Inicjatorką, a obecnie prezesem Izby, była Beata Karwacka, prezes Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym. Wśród członków PIO znajduje się większość znanych kancelarii odszkodowawczych. Na zebraniu założycielskim gośćmi byli m.in. Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych oraz Adam Sankowski, prezes Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych.
Szczególnie przemowa Aleksandra Daszewskiego wywarła na zebranych wielkie wrażenie. Pogratulował on zebranym tego, że udało im się w takiej grupie spotkać i cieszył się, że rynek kancelarii odszkodowawczych dojrzał do powołania samorządu. Uznał to za ważne, bo zbliża się czas regulacji tego rynku. Zaraz jednak przypomniał, że “nie jesteśmy na zjeździe aniołów” i wyliczył nieprawidłowości, które kancelariom odszkodowawczym się zdarzają. Zaliczył do nich przede wszystkim patologie, takie jak nadmierne wynagrodzenia (40%+VAT; 6-12 krotność miesięcznej renty), szybkie obcięcie kuponu przez podpisanie ugody, skapitalizowanie renty poszkodowanemu bez patrzenia, czy jest to dla niego korzystne.
Z drugiej strony Aleksander Daszewski pokazał też dobre, wspaniałe strony działań kancelarii odszkodowawczych - przede wszystkim uzyskiwanie dla poszkodowanych świadczeń, których oni nigdy sami, bez profesjonalnej pomocy, od ubezpieczycieli by nie otrzymali. Kolejne punkty to przywracanie legalności postępowań likwidacyjnych, kierowanie się w działaniach najnowszymi liniami orzecznictwa i dążenie do tego, by uzyskać wszystkie należne klientowi według prawa świadczenia. Podkreślił wreszcie, że kancelarie odszkodowawcze są segmentem, gdzie dominuje polski kapitał, stwarzający u nas miejsca pracy. Ten ostatni element pojawiał się zresztą często w wypowiedziach i innych uczestników. Według niektórych szacunków pracowników kancelarii odszkodowawczych jest już więcej niż agentów ubezpieczeniowych.
Wśród zaproszonych znalazła się również Małgorzata Kolińska-Dąbrowska, dziennikarka Gazety Wyborczej, autorka serii artykułów demaskujących praktyki niektórych firm działających na tym rynku odszkodowawczym. Z zadowoleniem przyjęła pomysł powstania Izby, widząc w nim możliwość ucywilizowania i kontroli tego rynku choćby przez stworzenie kodeksu dobrych praktyk, czy zasad, którymi powinny kierować się kancelarie odszkodowawcze. Szczególnie podkreśliła, że cieszy ją, iż na sali znajdują się również podmioty opisane w jej artykułach.
Zebrani najlepiej zareagowali jednak na wystąpienie mecenasa Zbigniewa Króla, już właściwie nestora polskiej branży odszkodowawczej. Przypomniał on jak wyglądały początki kancelarii, kiedy - na przykład od dyrektor inspektoratu PZU - można było usłyszeć, że “..w Polsce nie ma zwyczaju korzystania poszkodowanego z brokera odszkodowawczego..” Przypomniał też swoją historię, kiedy to na początku lat 2000 był gnębiony przez prokuraturę, służby państwowe, czy po prostu Urząd Kontroli Skarbowej. Z bieżących i praktycznych rzeczy Zbigniew Król podkreślił, iż strategicznym celem, do którego brokerzy odszkodowawczy (bo takiego określenia używał) powinni dążyć, powinno być uznanie kosztu wynagrodzenia pełnomocnika odszkodowawczego za normalną część szkody i pokrywanie go ponad wysokość świadczenia przez osobę odpowiedzialną za jej naprawienie lub przez ubezpieczyciela. Tu dołączył się Aleksander Daszewski przypominając, iż w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego pojawiły się sygnały, iż w nowym art. 361 k.c. wszelkie koszty, również przedsądowe, mają pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w rezultacie czego powinny być pokrywane przez osobę odpowiedzialną za naprawienie tej szkody.
Powołanie Izby
Ostatecznie zebrani przystąpili do spraw formalnych i - dzięki dobremu przygotowaniu - sprawnie uchwalili statut, wybrali władze oraz nawet przyjęli składki (1 tys. zł wpisowego i składka w wymiarze 3,6 tys. zł rocznie). Warto zaznaczyć, iż wśród celów działania Polskiej Izby Odszkodowań znalazła się nie tylko reprezentacja środowiska odszkodowawczego, ale również działania na rzecz zabezpieczenia interesów osób poszkodowanych. Beata Karwacka zapowiada kolejne zebranie środowiska najdalej w listopadzie, po formalnym zarejestrowaniu PIO.
Marcin Z. Broda
Polska Izba Odszkodowań to najpoważniejsza z dotychczasowych prób powołania reprezentacji segmentu kancelarii odszkodowawczych. Próba naprawdę dobrze przygotowana i przeprowadzona. Można tu wierzyć w sukces. Z trzema jednak wątpliwościami:
1. Do działania potrzebne są pieniądze. Izba uchwaliła nie bardzo niskie, ale też nie za wysokie składki. Na dłuższą działalność one nie wystarczą.
2. Do działania potrzebni są też ludzie. Inicjatorzy Izby publicznie przyznali, że jej powołanie wymagało porzucenia własnego biznesu na ostatni miesiąc. Na dłuższą metę to się oczywiście nie sprawdzi. Sukces PIPUiF był możliwy chyba dzięki temu, że Adam Sankowski działaniami “jego” Izby zajął się na wyłączność.
3. I wreszcie problem reprezentacji. Ot, pewnie jednym z pierwszych działań Izby będą prace nad wizerunkiem branży. Jednak nie wszyscy muszą się do PIO zapisać i dalej mogą psuć opinię nawet tym zrzeszonym i działającym etycznie kancelariom. Ba, nawet w przypadku tych, którzy do PIO wejdą, a działają nieetycznie (cokolwiek by to nie miało znaczyć) najgorszą sankcją może być… zwolnienie ich z opłacania składek na Izbę…
Izby jednak gratulujemy
Marcin Z. Broda
Dziennik Ubezpieczeniowy
Copyright © 2011 by Michał · All Rights reserved · michal.competia@gmail.com
Jesteśmy po to
by pomagać